opiekawniemczech.pl

Jak pielęgnować pozytywne myślenie u seniorów

Jesień życia niemal dla każdego człowieka jest czasem bardzo trudnym. Wynika to z faktu pojawienia się nieznanych dotąd różnego rodzaju ograniczeń, dotykających seniora chorób, często uczucia ogromnej pustki i samotności.

Jesień życia niemal dla każdego człowieka jest czasem bardzo trudnym. Wynika to z faktu pojawienia się nieznanych dotąd różnego rodzaju ograniczeń, dotykających seniora chorób, często uczucia ogromnej pustki i samotności. To wszystko wpływa również na obniżenie poczucia własnej wartości, nierzadko pojawia się smutek, apatia, człowiek traci sens i cel życia. Stąd już tylko krok do depresji. Oczywiście pewnych rzeczy nie da się zmienić, bo nie sposób cofnąć upływającego czasu, niemniej na pewno warto u podopiecznego wzmacniać jego pozytywne myślenie. 

Człowiek starszy jest osobą w pełni wartościową i sam fakt, że jego sytuacja uległa pogorszeniu, czasem diametralnie, nie wpływa na zmianę tego faktu. Jeśli sam o sobie myśli inaczej, to trzeba pomóc mu to myślenie zmienić. Kontakt z bliskimi i życzliwymi ludźmi potrzebny jest nam wszystkim, ale dla osób starszych wydaje się szczególnie cenny - daje im poczucie, że nadal są dla kogoś ważni, potrzebni, odsuwa pustkę, która nader często pojawia się, kiedy zbyt długo zostają w domu sami. Kiedy wokół seniora stale dzieje się coś pozytywnego, inni przychodzą prosić go o radę czy po prostu porozmawiać, to czuje się w pełni akceptowany, pojawia się także świadomość, że jego obecność wnosi w czyjeś życie pozytywną wartość. Warto więc namawiać bliskich seniora do jak najczęstszych odwiedzin, inicjować kontakty ze znajomymi, zachęcać do zapraszania ich do domu, co zresztą zwykle owocuje wzajemnością. 

Aby odciągnąć uwagę seniora od problemów, w tym ciągłego myślenia o swoim stanie zdrowia, chorobach i wynikającym z nich trudnym położeniu, trzeba w sposób atrakcyjny wypełnić mu czas. Warto więc jak najczęściej proponować spacery, wspólne wyjścia w jakieś ciekawe miejsca, latem urządzać wycieczki poza miasto, spotkania w plenerze. Kiedy aura nie jest sprzyjająca, można sięgnąć po szachy, kości czy scrabble, urządzić wieczór z książką, wrócić do wspomnień albo po prostu razem upiec ciasto. Tak naprawdę od tego co robimy znacznie ważniejsza jest panująca przy tym miła, serdeczna atmosfera - to ludzi do siebie zbliża, pozwala poczuć w swoim towarzystwie komfortowo, a jednocześnie odsunąć negatywne myśli.  

Starsi ludzie zwykle doskonale czują się w obecności dzieci, tym bardziej, że te relacje oparte są na zupełnie innych zasadach niż w kontaktach z dorosłymi. Starszy pan czy pani podczas wizyty wnuków albo innych znajomych maluchów zwykle ożywia się i widać na jego twarzy prawdziwą radość. To procentuje także poczuciem bycia szczerze i bezinteresownie kochanym, co dorośli niestety nie zawsze potrafią okazać.  

Oczywiście wszelkie okazje typu urodziny, imieniny, rodzinne rocznice, osiągnięcie przez któregoś z bliskich znaczącego sukcesu, Dzień Babci czy Dzień Dziadka, święta Bożego Narodzenia albo Wielkanocne – to dni, kiedy szczególnie warto zadbać, aby podopieczny miał poczucie, że jest częścią większej grupy. Zwłaszcza tradycyjne, polskie święta powinien zawsze spędzać z bliskimi, jest to bowiem taki czas, gdy samotność odczuwa się wyjątkowo dotkliwie, a poczucie beznadziejności i pustki zostaje dodatkowo wzmocnione.

Bardzo pomocna starszemu człowiekowi okazuje się świadomość, że ze swoimi problemami nie jest sam, bo inni mierzą się z podobnymi. Dlatego tak ważne jest, aby miał kontakt z innymi osobami w podobnym do siebie wieku. Można więc zaproponować i zachęcić go do uczestnictwa w zajęciach uniwersytetu trzeciego wieku albo w spotkaniach w pobliskim klubie seniora. Ma to także tę zaletę, że ucząc się czegoś nowego, przebywając wśród ludzi, mogąc podzielić się własną wiedzą i doświadczeniem – podopieczny poprawia myślenie o sobie oraz podnosi poczucie własnej wartości. Z kolei jeśli pojawiają się problemy, to w większej grupie zawsze łatwiej uzyskać wsparcie i sobie z nimi poradzić. 

W sprzyjających warunkach warto nawet rozważyć przyniesienie do domu jakiegoś zwierzątka. Już dawno udowodniono, że kontakt z czworonożnym przyjacielem w sposób pozytywny wpływa na ludzką psychikę. Pies czy kot, które są jednymi z najbardziej kontaktowych, a przy tym przywiązujących się zwierząt, potrafią zabić pustkę, pozwalają też poczuć się potrzebnym, wzmacniają motywację do działania, a przy tym mają naprawdę dobry wpływ na naszą codzienność i podejście do otoczenia.  

Jeśli tylko stan zdrowia na to pozwala, dobrze jest podopiecznego zachęcać do rekreacji, w tym lekkich ćwiczeń fizycznych. Jest to o tyle cenne, że fizyczna sprawność i dobra kondycja mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie, a sam ruch w sposób znaczący podnosi poziom serotoniny, zwanej hormonem szczęścia, co z kolei wpływa na poprawę nastroju i pozwala znacznie łaskawiej spojrzeć na otaczającą rzeczywistość.  

Nie mniej istotny jest dobry sen, bowiem jego brak sprzyja przemęczeniu i wynikającym z niego stanom apatii. Aby go zapewnić, warto zadbać o wygodne łóżko, świeżą, pachnącą pościel, staranne wywietrzenie pokoju i ciszę. Na noc dobrze jest zaciągnąć zasłony. Senior przed położeniem się do łóżka powinien zrezygnować z aktywności, za to w miarę możliwości zrelaksować się, może też wypić napar z łagodzących napięcie ziół.

W myśl zasady „jeśli uśmiechniesz się do świata, świat uśmiechnie się do ciebie” opiekunka swoim własnym optymizmem i radością życia może kształtować nastawienie seniora. Nie jest niczym odkrywczym stwierdzenie, że lepiej czujemy się w towarzystwie osób o miłym usposobieniu niż mrukliwych pesymistów, dlatego warto mieć na uwadze, że jeśli same w różnych, codziennych sytuacjach będziemy doszukiwać się ich dobrych stron, to podopieczny to podejście niemal automatycznie będzie od nas przejmował. Nawet jakieś drobne i pozornie niewiele znaczące gesty, których zadaniem jest po prostu sprawić mu przyjemność, nastrojowa, pogodna muzyka, a nawet wstawienie do mieszkania miło kojarzących się akcentów (kwiaty, pachnące świece, kolorowe ozdoby) wprowadzają aurę pogody ducha i optymizmu. Warto też zdać sobie sprawę, że to opiekunka - jako osoba spędzająca z seniorem najwięcej czasu - powinna być motorem napędowym zachęcającym do większej aktywności oraz wlewającym w życie podopiecznego przekonanie, że warto rano wstać, by przeżyć kolejny, piękny dzień. To nie jest łatwe, ale nie jest też niemożliwe.  

Nikt nie rodzi się pesymistą, ale pesymizm można szybko nabyć, zwłaszcza jeśli okoliczności raczej nie zachęcają do patrzenia na świat przez przysłowiowe różowe szkiełko. Nie wolno więc zapominać, że trudno uśmiechać się człowiekowi, który cierpi i dlatego trzeba zrobić wszystko, aby mu tego fizycznego bólu odjąć. Obserwacje pokazują zresztą, że nawet osoby ciężko chore i bardzo cierpiące, które w zasadzie chciałyby już tylko spokojnie odejść, kiedy pozbywają się bólu, na powrót zaczynają cieszyć się dniem i zwykłą codziennością. W takich okolicznościach jeszcze bardziej warto zadbać, aby podopieczny miał jak najwięcej powodów do radości – dzięki temu jego własna sytuacja wyda mu się mniej przygnębiająca i uciążliwa. 

Podobne artykuły

Gry i zabawy dla seniorów pobudzające funkcje intelektualne mózgu

Jednym z przykrych skutków starości jest obniżenie funkcji intelektualnych mózgu. To wtedy dotykają nas dotkliwe w skutkach choroby wieku podeszłego - demencja czy choroba Alzheimera.

Czytaj więcej

Jak pielęgnować pacjenta z osteoporozą

Praca opiekuna osoby starszej wymaga od nas indywidualnego podejścia do każdego podopiecznego i powinna uwzględniać wszelkie ograniczenia oraz choroby, z którymi musi się mierzyć, zarówno dotyczące jego fizyczności, jak i sfery psychicznej. Nie inaczej jest w przypadku seniorów dotkniętych osteoporozą.

Czytaj więcej