To już nasz szesnasty wywiad - Pani Małgosia to osoba niezwykle sympatyczna i pozytywna, mająca bardzo ciekawe hobby i dużą pogodę ducha.

Małgorzata : Pojechałam rozdarta z myślą o domu. Zostawia się najbliższych, świadomie podejmuje się decyzję o rozłące, ale dla lepszego jutra. W jakimś stopniu jest się tam samotnym. To co najbardziej mnie urzekło to krajobrazy, jestem z natury romantykiem, a widoki działają na moją wyobraźnię. Gościnność i zaufanie gospodarzy również, bez problemu po krótkim zapoznaniu zostawili mi cały dom (podopieczny był w szpitalu, kiedy dojechałam, a córka nie mieszka razem z nim).

Małgorzata :Ze spokoju ducha, podobało mi się, że był porządek, każdy wie co ma robić, nie ma chaosu. Okolica, mili sąsiedzi. Przecież się nie znany, a była wyczuwalna ogromna życzliwość. Czuć od tych ludzi pozytywną energię, radość. Do tego kultura jazdy samochodem, byłam pod tym względem również mile zaskoczona. Poza tym i chyba najważniejsze, podopieczny to niezwykle miły i serdeczny człowiek.

Małgorzata :Zaskoczyło mnie, że oni byli zaskoczeni mną
Podobne artykuły

Chemia między opiekunką a podopiecznym
Przez: Medcare24 2017-05-12Relacja zachodząca między opiekunem a podopiecznym to bardzo ważna kwestia. Jeśli stale obecny przy seniorze opiekun potrafi nawiązać z nim kontakt psychiczny i emocjonalny, będzie on ogromnym wsparciem dla osoby starszej, nawet w przypadku niepowodzeń i trudności.
Czytaj więcej
Wywiad z naszą Opiekunką, Panią Violettą
Przez: Katarzyna Ulfik 2020-12-21Wywiad z naszą Opiekunką, Panią Violettą
Czytaj więcej