opiekawniemczech.pl

Kiedy senior się nudzi

Na tle innych, bardziej poważnych, temat z pozoru może wydawać się banalny, ale chcąc rzetelnie wykonywać swoją pracę, powinniśmy pamiętać także o zagospodarowaniu podopiecznemu wolnego czasu, którego na tym etapie życia może mieć w nadmiarze.

Na tle innych, bardziej poważnych,  temat z pozoru może wydawać się banalny, ale chcąc rzetelnie wykonywać swoją pracę, powinniśmy pamiętać także o zagospodarowaniu podopiecznemu wolnego czasu, którego na tym etapie życia może mieć w nadmiarze. Jest to o tyle ważne, że permanentnie nudzący się i popadający z tego powodu w apatię senior, z czasem może zupełnie stracić właściwą sobie radość, chęć do działania, a nawet życiowy cel. 

Problem zwykle nie występuje u osób, które mają jakieś hobby, pasje, lubią czytać, otaczają się sporym gronem interesujących znajomych, a wynika najczęściej z powodu zupełnego braku zainteresowań. Tutaj zupełnie naturalnie rodzi się myśl, że jeśli komuś czegoś permanentnie brakuje, to trzeba mu to po prostu podsunąć. Niemniej aby nasze starania przyniosły pożądany skutek, należy zrobić to w sposób, który nie będzie budził sprzeciwu. Jak to osiągnąć? Proponować, ale nie naciskać, podsuwać coś, co potencjalnie może go zainteresować, ale niczego nie narzucać, zamiast stawiać przed faktem dokonanym, wcześniej pytać i ustalać. 

Możliwości jest naprawdę sporo, ważne, aby znaleźć coś, co będzie naszemu podopiecznemu odpowiadać i będzie mu sprawiać przyjemność, w przeciwnym razie szybko się zniechęci. Co prawda jeśli ktoś nie ma żadnych zainteresowań, wypełnienie wolnego czasu może okazać się całkiem sporym wyzwaniem, ale tym bardziej warto próbować podsuwać mu coraz to nowe rozwiązania, a potem obserwować czy okazały się zgodne z oczekiwaniami. To mogą być zwykłe wyjścia na spacer, jakieś krótkie wycieczki, najlepiej w nieznane miejsca, pokazywanie czegoś, co dotąd było mu obce. Być może dobrym pomysłem okażą się wspólne wyjścia do teatru, do kina, galerii, na spotkania z ciekawymi ludźmi. Można też próbować zachęcać seniora do uczestnictwa w dowolnych zajęciach hobbystycznych, klubach dyskusyjnych czy choćby pokazach, będących inspiracją do spróbowania czegoś nowego. Na cokolwiek nie uda nam się go namówić, zawsze istnieje szansa, że będzie to coś, w co zaangażuje się na dłużej. 

Jeśli nasz senior nie jest samotnikiem, wolny czas doskonale mogą mu wypełnić spotkania ze znajomymi. Jeżeli mieszka sam, to porozmawiajmy z nim na ten temat, a potem zaprośmy do domu osoby, które lubi. Czasem wystarczy naprawdę niewielka inicjatywa, by zapoczątkować miły zwyczaj wzajemnych odwiedzin połączonych z grą w karty, brydża, wspólnym oglądaniem specjalnie na tę okazję wybranych filmów, zjedzeniem razem kolacji. 

Kiedy dzień nie sprzyja wyjściom, zawsze można zaparzyć herbatę i po prostu poczytać coś ciekawego, potem na ten temat wspólnie podyskutować. Interesująca lektura może być zresztą doskonałym zajęciem odrywającym myśli od codzienności, jak również początkiem poszukiwań nowej pasji – wszystko zależy od tytułów, jakie podsuniemy. Można zresztą wybrać jeden wieczór w tygodniu, który zwyczajowo będzie dniem czytelniczym albo poświęconym na grę w szachy, brydża, kości, a nawet w zwykłe gry planszowe. Doskonałe, także dla poprawiania sprawności intelektualnej, będą krzyżówki lub innego typu rozrywki umysłowe.  

Jeśli tylko stan zdrowia na to pozwala, warto podopiecznego zachęcać do rekreacji, w tym lekkich ćwiczeń fizycznych. Idealnym rozwiązaniem byłoby znalezienie jakiegoś klubu fitness, gdzie prowadzone są zajęcia dla tej grupy wiekowej. Alternatywą mogą być też siłownie, najlepiej z dostępnym trenerem personalnym, który opracuje zestaw dostosowany do kondycji i możliwości seniora. Jeśli to nie wchodzi w grę, można korzystać z siłowni na świeżym powietrzu – z tych starsze osoby dosyć chętnie korzystają. Takie zajęcia mają tę dodatkową zaletę, że z jednej strony wypełniają czas, a z drugiej pozwalają zadbać o zdrowie, nie wspominając o podniesieniu poziomu serotoniny, zwanej hormonem szczęścia. 

Dobrze byłoby, aby podopieczny jak najczęściej wychodził do ludzi. W tym celu można na przykład poszukać, a potem zaproponować uczestnictwo w spotkaniach klubu seniora, gdzie nie tylko będzie mógł pobyć z osobami w podobnym wieku i z podobnymi problemami, ale także brać udział w organizowanych tam różnego typu atrakcjach – te zależą od pomysłowości, chęci i możliwości danej grupy. 

Jeśli senior ma otwarty umysł, można nawet próbować zainteresować go światem wirtualnym, do którego dostępu nie ogranicza także wyłączająca z wielu innych form aktywnego życia niepełnosprawność. Nauka podstaw nie jest trudna, za to Internet daje niemal nieograniczony dostęp do świata zewnętrznego, pozwala na pogłębianie wiedzy, wyszukiwanie potrzebnych w danej chwili informacji, dostarcza rozrywki. Sieć jest także miejscem spotkań, nawiązywania wirtualnych znajomości, daje możliwość uczestnictwa w różnego rodzaju forach, grupach wsparcia, brania czynnego udziału w dyskusjach i wymianie myśli. Nierzadko bywa też lekarstwem na samotność i poczucie pustki. 

W sprzyjających warunkach warto również rozważyć przyniesienie do domu jakiegoś zwierzątka. To nawet nie musi być pies czy kot, który  powodu wielu czynności związanych z opieką i pielęgnacją wymaga jednak sporego nakładu pracy, ale nawet rybki w akwarium, jakiś niewielki ptaszek czy niepozorny chomik mogą skutecznie zająć uwagę seniora. Obserwowanie żywych stworzeń jest przecież ogromną przyjemnością, a przy tym naprawdę wciąga, mobilizując przy okazji do poznania natury i zwyczajów danego gatunku.  

Na koniec ważna uwaga: warto mimo wszystko zdać sobie sprawę, że starsze osoby z racji swojego wieku nie zawsze potrzebują jakichś wyjątkowych wyzwań i wrażeń. Stosunkowo często wystarcza im zwykła rozmowa z drugim człowiekiem, kontakt z kimś, z kim mogą po prostu pobyć, czyjaś uwaga, możliwość podzielenia się problemami, spostrzeżeniami. To dlatego organizując czas naszemu podopiecznemu powinniśmy przede wszystkim skupić się na jego rzeczywistych potrzebach, dopiero potem dopasować formę do możliwości i oczekiwań.   

 

Podobne artykuły

Kiedy podopiecznemu puchną nogi

Każdy z nas zna uczucie ciężkich nóg, po całym dniu spędzonym w biegu lub przy biurku. Opuchlizna kończyn dolnych występuje bardzo często nawet u młodych osób. Jednak wtedy jest przeważnie spowodowana przeciążeniem. W przypadku seniorów sytuacja jest bardziej skomplikowana, ponieważ istnieje kilka powodów, dla których starszy podopieczny może skarżyć się na opuchliznę kończyn dolnych.

Czytaj więcej

Nadpobudliwy senior – sposoby na wyciszenie

Podeszły wiek kojarzymy raczej z zachowaniem spokojnym, często apatycznym, niejednokrotnie z depresją. Sytuacja odwrotna – nadpobudliwość, nerwowość, nawet agresja – nie jest jednak niczym niezwykłym.

Czytaj więcej