opiekawniemczech.pl

Kiedy senior nie chce się myć

Ludzie starsi nierzadko odmawiają mycia się. Zdarza się, że z biegiem czasu są coraz mniej chętni, aby utrzymać higienę. Niektórzy boją się, że przewrócą się pod prysznicem, bo nie potrafią utrzymać równowagi tak, a nie chcą prosić innych o pomoc. Niektórzy czują dyskomfort przy dużych zmianach temperatury, a nawet ból przy częstych zmianach pozycji.

Ludzie starsi nierzadko odmawiają mycia się. Zdarza się, że z biegiem czasu są coraz mniej chętni, aby utrzymać higienę. Niektórzy boją się, że przewrócą się pod prysznicem, bo nie potrafią utrzymać równowagi tak, a nie chcą prosić innych o pomoc. Niektórzy czują dyskomfort przy dużych zmianach temperatury, a nawet ból przy częstych zmianach pozycji.

Wzięcie kąpieli może być dla nich wyzwaniem. Bywa też, że to po prostu kaprys – być może spowodowany depresją, być może innymi powodami, znanymi tylko podopiecznemu. Niezależnie od przyczyn, jest to dość uporczywa przypadłość. Regularna kąpiel wpływa na dobre zdrowie i samopoczucie. Skóra jest wtedy mniej podatna na infekcje. Przekonanie ich do zmiany nawyku nie jest łatwe, ale podążanie za kilkoma wskazówkami może ten problem rozwiązać.

Warto rozmawiać

Pierwszy krok to po prostu rozmowa. Warto zapytać o powody takiego zachowania. Może się boją? Może czują ból, dyskomfort? Może zapominają o kąpieli? Taka opcja przecież też wchodzi w grę. Znalezienie odpowiedzi na pytanie „dlaczego?” sprawi, że rozwiązanie sprawy będzie łatwiejsze.

Jeżeli podopieczni mają przyjaciół, z którymi utrzymują regularny kontakt, można spróbować zaangażować ich w pomoc. Seniorzy często są uparci i bardziej ufają radom rówieśników, niż członkom rodziny czy opiekuna. Warto podsunąć kilka zdań znajomym podopiecznego, aby wykorzystali je w rozmowie i pomogli nam przekonać seniora.

Bez pośpiechu

Nie można się śpieszyć i naciskać na podopiecznego. To może tylko pogorszyć sprawę, bo jeśli senior czegoś nie chce robić, to najpewniej tego robił nie będzie. Zmiana sposobu myślenia często wymaga czasu i jeśli to zaakceptujemy, to i nam będzie łatwiej. Jeśli podopieczny odmawia kąpania, to najprawdopodobniej ma do tego powód. Trzeba go tylko znaleźć. Spróbujmy najpierw zrozumieć, o co chodzi, bez prób przekonywania na siłę. Zobaczmy, jaka jest reakcja. Jeśli jest negatywna, nerwowa, odpuśćmy na jakiś czas. Osoby starsze często nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że ich brak dbałości o higienę może przeszkadzać innym i wpływać niekorzystnie na nich samych. Gdy uzyskamy wstępny poziom porozumienia, dobrze jest umówić się na jakiś plan, którego senior będzie się trzymał. Zbyt szybkie przejście do ataku i zmuszanie go do czegoś sprawi, że może się on zbuntować i w ogóle nie będzie chciał słuchać.

A może to kwestia pamięci?

Brak utrzymywania higieny może być skutkiem demencji. Problemy z pamięcią są typowe. Jeśli seniorzy zapominają, gdzie położyli okulary, to dlaczego mają pamiętać o kąpieli? Węch w podeszłym wieku też często szwankuje, a to tylko utrudnia im samym rozpoznanie sytuacji, w której wzięcie prysznica jest konieczne. Dobrym sposobem może okazać się przyklejenie w kilku miejscach karteczki z przypomnieniem o kąpieli. Można je umieścić na drzwiach, na stole czy na kabinie prysznicowej. Równie dobrym rozwiązaniem jest zakreślenie w kalendarzu dni, w które podopieczny ma się kąpać. Może to być np. co drugi dzień.

Dajmy podopiecznym odczuć, że nasze starania o zmianę ich zachowania nie wynikają z irytacji czy złości, ale z troski o nich. Pytając o higienę, dobrze jest podejść do sprawy niebezpośrednio, np. zadając pytania, które na pierwszy rzut oka (czy raczej ucha) nie sugerują, że podopieczni się nie myją. Zamiast pytania „dlaczego się nie myjesz?”, można spróbować w inny sposób. „Czy masz wystarczająco dużo mydła?”, „czy masz wszystkie potrzebne do kąpieli rzeczy?”. To spowoduje, że być może uda nam się w delikatny sposób zwrócić uwagę na problem, bez zdenerwowania seniora.

Zdrowie przede wszystkim...

W rozmowach z podopiecznym starajmy unikać się podejścia osobistego. Gdy już odkryjemy, że myje się rzadko albo wcale, zwróćmy uwagę na zdrowotny efekt takiego zachowania. Bądźmy zaniepokojeni, a nie źli. Podkreślajmy wagę wpływu higieny osobistej na ogólny stan zdrowia i dobre samopoczucie. Możemy spróbować zacytować słowa np. lekarza. Jeśli podopieczny ma jakiegoś ulubionego specjalistę, którego regularnie odwiedza, warto to wykorzystać.

Pod żadnym pozorem nie wspominajmy o nieprzyjemnym zapachu. Oczywiście, dla otoczenia do duży problem – przebywanie w towarzystwie osoby, która nie dba o siebie, ale jeżeli zastosujemy taktykę bezpośredniości w rozmowie z seniorem, jesteśmy skazani na niepowodzenie. Będzie nam o wiele trudniej przekonać go, że mamy rację. Zirytujemy go, zezłościmy i z naszego planu nic nie wyjdzie.

...bezpieczeństwo nie mniej ważne

Gdy podejrzewamy, że powodem braku regularnej kąpieli jest obawa o bezpieczeństwo seniora, a wiemy też, że nie lubi on prosić innych o pomoc (co jest przecież niezwykle częstym zjawiskiem), możemy spróbować przeorganizować jego przestrzeń w łazience tak, aby poczuł się bezpiecznie. Standardowe prysznice są przystosowane do potrzeb osób całkowicie sprawnych, ale dokonanie kilku zmian znacznie podwyższy poziom bezpieczeństwa, a co za tym idzie, pewności siebie seniora. Zainstalowanie pod prysznicem ławeczki lub stołka to pierwszy krok. Następnie można zadbać o antypoślizgową matę zarówno wewnątrz prysznica, jak i poza nim. Jeżeli zamiast prysznica jest wanna, pomyślmy o poręczy, którą podopieczny będzie mógł chwycić, aby uniknąć upadku. To samo zresztą można zrobić w przypadku brodzika. Dobrze jest też dokonać inspekcji wszystkich funkcji w łazience. Czasem problem polega na trudnościach w dostosowaniu odpowiedniej temperatury do kąpieli lub zepsutej słuchawce prysznicowej, co skutkuje np. zbyt słabym ciśnieniem wody. Wszystko to zniechęca naszych podopiecznych do podejmowania wysiłku.

A może to kwestia motywacji?

Jednym z powodów braku dbania o higienę może być zwyczajnie brak motywacji. Jeśli senior nie wychodzi z domu, nie spotyka się z ludźmi, może nie czuć potrzeby kąpania się. Skutecznym rozwiązaniem problemu może okazać się zaplanowanie mu czasu ze znajomymi czy rodziną. Nie poprzestawajmy na sugestiach, przejdźmy od razu do zaaranżowania wyjścia. Jest duża szansa, że to przyniesie pożądane skutki. Podopieczny będzie tak podekscytowany zaplanowanym spotkaniem, że niewykluczone, że sam od razu pobiegnie do łazienki. Wyjście do kina, teatru, na rodzinne spotkanie czy na plac zabaw z wnukami – każdy powód może być dobry, żeby wyzwolić chęć zadbania o siebie.

A co, jeśli już nic nie działa?

Może okazać się, że nasze wysiłki idą na marne i nie przynoszą efektów. Być może senior jest po prostu tak uparty, że wyjaśnienie kwestii jest niemożliwe. Może robi to złośliwie, może cierpi na depresję, może nawet sam nie zna powodów, dla których sprawia nam, i przede wszystkim sobie, kłopoty. Któraś z wyżej wymienionych metod powinna przynieść skutek. Jeśli już nic nie działa, musimy postarać się znaleźć rozwiązanie jak najbardziej nietypowe. Każdy człowiek jest inny i kluczem do znalezienia odpowiedzi może być dobra znajomość jego charakteru, nawyków, nawet jego przeszłości. Niezależnie od tego, wszystkie wyżej wymienione metody na pewno nie zaszkodzą, a wręcz przeciwnie. Cały proces może okazać się czaso- i pracochłonny, ale jest to na tyle istotna kwestia (i dla podopiecznego, i dla nas), że warto się poświęcić i znaleźć z tej sytuacji wyjście.

Podobne artykuły

Kiedy podopiecznemu puchną nogi

Każdy z nas zna uczucie ciężkich nóg, po całym dniu spędzonym w biegu lub przy biurku. Opuchlizna kończyn dolnych występuje bardzo często nawet u młodych osób. Jednak wtedy jest przeważnie spowodowana przeciążeniem. W przypadku seniorów sytuacja jest bardziej skomplikowana, ponieważ istnieje kilka powodów, dla których starszy podopieczny może skarżyć się na opuchliznę kończyn dolnych.

Czytaj więcej

Nadpobudliwy senior – sposoby na wyciszenie

Podeszły wiek kojarzymy raczej z zachowaniem spokojnym, często apatycznym, niejednokrotnie z depresją. Sytuacja odwrotna – nadpobudliwość, nerwowość, nawet agresja – nie jest jednak niczym niezwykłym.

Czytaj więcej