Dopada w sumie milionów Polaków 2-4 razy do roku, trwa około tygodnia... O czym mowa? O wirusowym zapaleniu dróg oddechowych, czyli potocznie określanym przeziębieniu. Nie jest to groźna choroba, ale jej bagatelizowanie może nam przysporzyć nie lada kłopotów. Zwłaszcza jeśli osoba, która padła ofiarą przeziębienia, jest w podeszłym wieku.

Co warto wiedzieć o przeziębieniu?

Przeziębieniem fachowo nazywamy objawy związane z zapaleniem błon śluzowych nosa i gardła, wywołane wirusami, wśród których prym wiodą rynowirusy. Najczęściej na przeziębienie choruje się jesienią, jednak można zauważyć, że nasza odporność na wirusy maleje też w okresie przesilenia letniego czy zimowego, co jest doskonałym polem do popisu dla wirusów wywołujących zapalenie górnych dróg oddechowych. Początkowe objawy, które sugerują wirusowe zapalenie błony śluzowej nosa czy gardła, to złe samopoczucie, do którego później dochodzi ból gardła, chrypka i katar, czasami kaszel. Przeważnie objawy te utrzymują się około tygodnia.

Kiedy przeziębienie może być niebezpieczne?

Każda choroba, której nie poświęcimy należytej uwagi, może doprowadzić do komplikacji zdrowotnych. Nie inaczej jest w przypadku przeziębienia. Nieleczone może rozwinąć się np. w zapalenie zatok. Te z kolei wiąże się nie tylko z bólem, ale również z nieprzyjemnym zabiegiem, jak punkcja, czyli płukanie zatoki szczękowej. Częstą konsekwencją nieleczonego przeziębienia jest również zapalenie oskrzeli. W tym przypadku pojawia się uporczywy kaszel. Warto też pamiętać, że inaczej przeziębienie będzie przechodzić osoba dorosła, inaczej dziecko, a jeszcze inaczej senior. I teraz pochylimy się właśnie nad tym ostatnim przypadkiem. 

Seniorzy kontra przeziębienie

Osoby starsze mają słabszy system odpornościowy, co sprawia, że organizm gorzej radzi sobie w walce z wirusami. Z tego właśnie powodu to, co u osoby w kwiecie wieku może okazać się „tylko" przeziębieniem, u osoby starszej może być „aż" przeziębieniem. A nie ma co ukrywać, że seniorzy mają większe szanse na zachorowanie, chociażby z tego powodu, że częściej przebywają w miejscach potencjalnie grożących zarażeniem, czyli w przychodniach.

Pamiętajmy też, że z wiekiem zmniejsza się wydolność całego organizmu – starszy człowiek szybciej się męczy, gorzej mu się oddycha, co jest istotne przy objawach przeziębienia. Problemem, który sprawia, że przeziębienie może być groźne dla seniorów, jest fakt, iż bardzo często chorują oni na różnego rodzaju przypadłości współwystępujące. Dlaczego to kłopot? Organizm musi zwalczać nie tylko wirusy, ale również choroby już rozwinięte, co sprawia, że walka ta jest mniej skuteczna i zajmuje więcej czasu niż w przypadku osoby młodszej.

Jak walczyć z przeziębieniem u seniora?

Początkowo, jeśli przebiega ono standardowo, to proces leczenia przebiega tak jak w przypadku osób młodszych. Jako że przeziębienie jest chorobą wirusową, to w grę nie wchodzą antybiotyki, ponieważ nie działają one na wirusy. Zatem zaleca się leczenie objawowe – jak sama nazwa wskazuje takie, które pozwoli zwalczyć objawy typu ból gardła czy katar. Jednak, o ile w przypadku osób młodych i w średnim wieku wizyta u lekarza nie jest konieczna, o tyle w przypadku seniora warto jednak wybrać się na konsultację, aby dowiedzieć się, które leki okażą się najskuteczniejsze. Należy pamiętać, że osoby starsze nierzadko przyjmują leki na inne towarzyszące im schorzenia, istotne jest to, aby te przyjmowane podczas przeziębienia, nie wywoływały skutków ubocznych w związku z różnymi połączeniami.

Jakich rad można udzielić przeziębionemu seniorowi?

• dużo odpoczywać;
• pić dużą ilość płynów – doskonale sprawdzi się herbata z sokiem malinowym czy imbirem, mającym właściwości rozgrzewające;
• przyjmować witaminę C;
• stosować leki przeciwzapalne zawierające paracetamol;
• unikać kontaktu z osobami chorymi.

W przypadku seniorów walka z przeziębieniem jest szczególnie ważna. Starszy, osłabiony organizm jest bardzo podatny na infekcje, przez co okres rekonwalescencji może trwać bardzo długo. Osłabiony senior może zacząć borykać się nie tylko z przeziębieniem, ale i opisanymi powyżej powikłaniami, które z kolei mogą doprowadzić nawet do hospitalizacji. Dlatego lepiej zapobiegać niż leczyć.